Odwiedzający to miejsce nie ukrywają łez, bo przypominają im się dziecięce lata. Albo dowiadują się, że są rzeczy, których nie da się wygooglować.
Skromna, w większości zielona wiązanka z pięciu lub siedmiu rodzajów krzewów, związana hajką, czyli rzemykiem z końskiego bicza - tak wygląda tradycyjna śląska palma wielkanocna.
– Ludzie tutaj kochają Kościół, dbają o swoje kościoły, potrafią się zorganizować i to jest ważne – mówi ks. Walter Lenart.
Familoki są znaczącym elementem śląskiej tradycji powstałej w XIX wieku. Wtedy w całej Europie fabrykanci dla swoich pracowników stawiali domy wielorodzinne.
Ukazała się jedyna w swoim rodzaju książka opisująca górnicze życie, pracę i tradycje na Górnym Śląsku. Jest wyjątkowa, tak jak wyjątkowe są losy pracowników śląskich kopalń na przestrzeni dziejów.
W Płocku trwa Festiwal Muzyki Jednogłosowej. W katedrze obok śpiewów zabrzmiały kozioł polski i kotły barokowe.
– Bukowina to kresy Kresów. Kraina o pięknym krajobrazie i przecudnych bukowych lasach – opowiada Wilhelm Skibiński z Zielonej Góry.
– Pamiętajmy o śląskiej tradycji, pobożności, wartościach społecznych i religijnych, o utrzymywaniu wzajemnych więzi międzyosobowych – apelował bp Gerard Kusz podczas homilii.
Górnicze orkiestry obudzą we wtorek rano mieszkańców wielu śląskich osiedli. Poranne koncerty na ulicach z okazji święta górników - Barbórki - to wieloletnia tradycja, kultywowana m.in. w Rudzie Śląskiej, gdzie znajdują się aż cztery kopalnie węgla.