Nie musimy wzajemnie spalać się na stosie
Można mieć na ustach setki nabożnych cytatów z Pisma Świętego. Można wiele o Bogu rozmyślać, mnożąc modlitwy, nauczania, uwielbienia. Jednocześnie, paradoksalnie, w tym samym czasie ci sami pobożni chrześcijanie potrafią w sercu pielęgnować wrogość względem swoich braci w wierze, formułować krzywdzące wyroki i odsądzać ich od czci i wiary – oczywiście, w imię prawdy i pod szyldem chrześcijańskiej miłości. Doskonałym przykładem jest ostatnie ekumeniczne spotkanie z papieżem grupy chrześcijańskich przedstawicieli wspólnot charyzmatycznych (biskupów, prezbiterów, pastorów oraz świeckich liderów). Wydarzenie historyczne, niezwykłe, a jednocześnie przez niektórych surowo skrytykowane – zarówno po katolickiej, jak i protestanckiej stronie.