Ks. kan. Marian Malarz, artysta wyróżniony Honorowym Obywatelstwem Puław, opowiada o sztuce, ludziach, domu rodzinnym i Bogu, który jest Pięknem.
Wierzyć to mówić Bogu „tak”. Nie tylko podczas modlitewnych uniesień, ale w szarzyźnie codzienności.
Troje ludzi, trzy historie – jeden wizjoner. Oto jak wczoraj i dziś działa założyciel oazy.
Gość DODANE24.02.2017 23:34
Witam, mam 18 lat, mieszkam jeszcze z rodzicami, niedługo wyjeżdżam na studia. W domu mam problem ze zbyt nadopiekuńczą mamą. Mimo że jestem dorosły wiele rzeczy mi zakazuje, stara się wpływać na to wszystko, nawet jak się ubieram (nie chodzi o styl, ale czy nie za cienko jak na pogodę, litości, sam lepiej wiem, czy mi będzie ciepło, czy nie)!!! Wielokrotnie jej zakazy i działania przekraczały zdrowy rozsądek. Nie pomaga wcale logiczna argumentacja czy wyjaśnienie sprawy, na szczęście jest... »
Ks. kan. Marian Malarz opowiada o sztuce, ludziach, domu rodzinnym i Bogu, który jest Pięknem.
Można mieć 25 lat i już być starym, a można mieć 90 lat i wciąż być młodym.
W ostatniej katechezie 2016 roku papież zachęca, by nawet trudne chwile naszego życia dzielić z Bogiem. Ponarzekajmy więc...
Tak przynajmniej wynika z informacji podanych przez GUS.
Zwykle w tym miejscu narzekam. Tym razem będzie inaczej, i to nie tylko ze względu na święta.