- 11 lipca 1943 r. w wielu kościołach na Wołyniu nie zostały dokończone Msze św. Krew Chrystusa z eucharystycznej ofiary zmieszana została z krwią i cierpieniem ofiar - powiedział bp polowy Józef Guzdek podczas Eucharystii celebrowanej u stóp krzyża - pomnika ofiar Zbrodni Wołyńskiej.
Msza św. zostanie odprawiona w niedzielę 14 lipca o 12.00 w radomskim kościele garnizonowym.
Wydarzenia na Wołyniu wyczerpują znamiona zbrodni ludobójstwa. Prokuratorzy pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) prowadzili i prowadzą wiele śledztw dotyczących zbrodni polegających na zabójstwach osób narodowości polskiej, dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów na terenie przedwojennych województw wschodnich II Rzeczypospolitej.
„Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie” - cytat z „Dziadów” Adama Mickiewicza był mottem spotkania w sali katechetycznej parafii pw. św. Michała Archanioła w Polkowicach.
11 lipca w południe zabiły dzwony we wszystkich kościołach diecezji płockiej. Wzywały do pamięci i modlitwy w intencji pomordowanych na Wołyniu.
Nie czekając na wynik dyskusji w Sejmie, wiceadmirał Marek Toczyk odczytał apel poległych i wzbudzając burzę oklasków zapowiedział, że od 2013 r. środowiska narodowe 11 lipca będą obchodzić dzień pamięci o ofiarach ludobójstwa na Wołyniu.
Rodziny ofiar, świadkowie rzezi wołyńskiej i warszawiacy przeszli w 70. rocznicę krwawej niedzieli z pl. Trzech Krzyży na pl. Zamkowy.
Na nowodębskim cmentarzu przy Krzyżu II Wojny Światowej została odsłonięta tablica poświęcona pamięci pomordowanych w 1943 r. na Kresach Wschodnich.
W 70. rocznicę tragedii na Wołyniu w Opolu odsłonięto tablicę poświęconą Polakom pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów i odprawiono Mszę św. w ich intencji.
Podczas wczorajszej uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej Polakom pomordowanym na Wschodzie, która miała miejsce na nowodębskim cmentarzu, padło wiele słów o pamięci, pojednaniu, przebaczeniu.