Nagroda metropolity krakowskiego „Młodość – projekt życia” dodała im skrzydeł. Była też sygnałem, że to, co robią, ma sens.
Przed rokiem ruszyli po raz pierwszy. W sierpniu po raz drugi i po 10 kilometrach zrezygnowali z dalszego marszu. Tym razem dotrwali do końca. Otrzymali łaskę spokoju serca.
Przeczytali jedno zdanie w „Dzienniczku” s. Faustyny i już wiedzieli, że inaczej nie można. Bo w tej sprawie są gotowi do działania o każdej porze dnia i nocy…
Pamiętam, że to był bardzo słoneczny dzień. Pamiętam przygotowanie koszyczka i jazdę rowerem do dziadka na cmentarz. To były jego urodziny. Pamiętam też światło w kościele od zapalonych świec. Tylko tyle i nic więcej. 1999 rok. 3 kwietnia. Wielka Sobota.
To takie pogotowie, w którym ratownikiem może zostać każdy. Zaczęło się w Oświęcimiu, ale modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia za konających nie ma granic.
Jeśli różne formy pomocy ludziom bez dachu nad głową przypominają mozolne wyplątywanie ich z sieci zła, to Inicjatywa Ewangelizacji Bezdomnych jest jak nagłe wejście brygady antyterrorystycznej. Tnie więzy szybko i zdecydowanie.
W Światowym Dniu Chorego bp Roman Pindel modlił się z pracownikami i chorymi w Szpitalu Powiatowym im. św. Maksymiliana w Oświęcimiu.
To oni znajdują się na pierwszej linii frontu, a teraz - w pandemii koronawirusa - ich praca stała się jeszcze bardziej niebezpieczna i wymagająca. W Dzień Ratownictwa Medycznego, którego patronem jest bł. Gerard Tonque, zachęcamy do modlitwy za ratowników.
Szpital psychiatryczny ma być miejscem powracania do zdrowia, do równowagi psychicznej. Na tej drodze dla wielu osób wsparciem jest towarzysząca profesjonalnej terapii troska o duchowy wymiar życia.
Biskup, kilkunastu księży i dziesiątki bliskich osób modlili się o jej zdrowie, a gdy odeszła, przyszli pożegnać - w ich odczuciu - prawdziwie świętą kobietę, matkę i lekarkę.