Takiego porodu raczej nikt się nie spodziewał. Gdy na pokładzie samolotu rodził się wcześniak, lLekarz i trzy pielęgniarki wykazali się nie tylko przytomnością umysłu, ale i pomysłowością.
Dziś obchodzimy Światowy Dzień Wcześniaka. W trudnych początkach życia tych maleńkich pacjentów kobiece mleko jest szczególnie cenne, zwraca uwagę płocka lekarz neonatolog Hanna Kajdas-Duda.
Dzieci chore, wcześniaki, porzucone. Z okna życia. Zanim trafią do adopcji, zamieszkają w Interwencyjnym Ośrodku Preadopcyjnym. Ale tylko na „chwilę”. Bo wszystkim zależy, by jak najszybciej znalazły dom.
O ratowaniu wcześniaków, sensie krótkiego życia i 1000 gramach nadziei mówi lekarz Hanna Duda, ordynator Oddziału Neonatologicznego w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku, w rozmowie z Agnieszką Małecką.
Szpital Bielański kojarzy się z pikietami w obronie życia nienarodzonych. A tymczasem w jednym ze skrzydeł właśnie powiększono oddział, na którym lekarze ratują wcześniaki. Czasem małe jak dłoń dorosłego.
Marysia urodziła się w 24 tygodniu ciąży. Była tak maleńka, że mieściła się na dłoni swojego taty, a lekarze nie wierzyli, że uda się ją uratować...
Te zdjęcia obiegły cały kraj. Wcześniak w kieszeni opiekującej się nim pielęgniarki. – Zrobiła bardzo źle – komentują jej koleżanki. – Ale przecież nie można nas wszystkich wrzucać do jednego worka.
Lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Bytomiu (Śląskie) walczą o zdrowie pięcioraczków, urodzonych w tej placówce we wtorek nad ranem. Dzieci są skrajnymi wcześniakami. To czterej chłopcy i jedna dziewczynka.
Dylan Askew urodził się jako wcześniak i 50 dni spędził na oddziale intensywnej terapii. Jego tata, strażak z Florydy, Chris Askew ślubował tańczyć każdego dnia dopóki syn nie wróci do domu.
W najnowszym wydaniu przeczytasz m.in. o akcji #doceniajnieoceniaj, wielkanocnej aukcji charytatywnej uczniów z Zabrza dla dzieci z Kenii oraz o nabożeństwach w szpitalnej kaplicy dla uwięzionych na oddziale mam wcześniaków.