Siostry józefitki zapraszają w ostatni weekend września dziewczyny do udziału w święcie młodych w Polanicy Zdrój.
Wrocławscy klerycy dotarli już do Kluczborka, gdzie w klasztorze sióstr józefitek spędzą najbliższe, nocne godziny. A jutro znów w drogę...
Siostra Urszula Wątroba, józefitka z Gliwic, opowiada o swojej pracy w szpitalu zakaźnym w Raciborzu, którą podjęła w czasie epidemii.
"Dziękujemy, że jesteście z nami" - piszą siostry józefitki, które bitwę z wirusem wygrały, ale wojna z nim tam nadal trwa.
Bp Andrzej Jeż odwiedził szkoły, które powstały dzięki tarnowskim misjonarzom i kolędnikom misyjnym. Prowadzą je siostry józefitki.
Siostry józefitki świętują 25-lecie istnienia prowincji tarnowskiej, ale są tu już od ponad wieku i zdaje się, że będą na zawsze.
Józefitka s. Ester (Maria) Rojek 50 lat temu złożyła pierwsze śluby zakonne. Świętowała tę rocznicę w parafii, z której pochodzi.
W ostatni weekend siostry józefitki zaprosiły dziewczęta powyżej 15 roku życia na dni skupienia. Przybyło ich aż 35. To w ostatnim czasie rekord.
Młodzież z parafii pw. Trójcy Świętej we Wrocławiu udziela się wolontaryjnie w Zakładzie Opiekuńczo-Lecznoczym dla dzieci prowadzonym przez siostry józefitki.
– Pisanie ikony formuje wnętrze człowieka, jest drogą rozeznawania duchowego i uczy wrażliwości na słowo Boże – podkreślają józefitki – s. Wirginea i s. Mateusza.