Ks. prałat Sławomir Laskowski o święceniach przyjętych z rąk Jana Pawła II, pracy misyjnej na Białorusi, wielkiej wierze ludzi tworzących kościół w Homlu i o tym, że Bóg słyszy głos tych, którzy Go wzywają.
Zmieniały się tu obrządki i wyznania, zmieniały się administracje, ale zawsze życie w Chełmie toczyło się wokół jednego miejsca – Górki, i wokół jednej osoby – Matki Bożej, którą czci się tu nieprzerwanie od XIII wieku.
Luanda była głównym światowym portem załadunku niewolników. Obecnie jest trzecim miastem świata pod względem przestępczości, a zarazem stolicą kontrastów i niemożliwego do okiełznania chaosu.
W minionym roku wspominaliśmy spotkanie z Janem Pawłem II na gliwickim lotnisku, były kongresy i konferencje, gdzie zastanawiano się nad tym, co przed nami. Młodzi ludzie mieli swoje duże wydarzenia. A tak to wyglądało w wybranych migawkach…
Pierwszy przypadek zarażenia ebolą w Europie zaniepokoił rządy i wielu zwykłych ludzi. Tymczasem w Afryce sytuacja się nie polepsza.
Księga Wyjścia stała się dla mnie rzeczywistością. Na wydarzenia sprzed tysiącleci patrzę teraz przez pryzmat tego, co dzieje się w Sudanie. Setki tysięcy osób wybiera się właśnie w podróż do swojej „ziemi obiecanej”, zostawiając za sobą ubogie, ale w miarę stabilne życie.
Jeżeli chodzi o trudności i wyzwania, są to nie tyle tropikalne choroby, co płynący z Zachodu kult pieniądza i przyjemności – pisze z Tanzanii s. Monika Nowicka, rodem z Mirska.
O swoich wrażeniach z podróży do Afryki, wojnie, która tam trwa, oraz nadziei, jaką daje ludziom Kościół, mówi biskup tarnowski Andrzej Jeż.
Siedemdziesięciu pięciu reprezentantów parafii na bielskim os. Karpackim z czerwonymi różami w dłoniach otoczyło w sobotni wieczór 6 maja ołtarz swojego kościoła, przy którym stał ks. prałat Jerzy Fryczowski - duszpasterz, który jako proboszcz służył im niemal 38 lat. Wszyscy świętowali tu aż trzy jubileusze.