Na usteckie plaże wyruszyli pielgrzymi z Ustki, Słupska, Kobylnicy, Duninowa, Słonowic, Piły oraz z Budowa w diecezji pelplińskiej. W wietrze i deszczu odmówili Różaniec w intencjach Polski i świata.
Dziś w ponad trzystu kościołach stacyjnych na terenie 22 diecezji na obrzeżach Polski odbywa się modlitwa różańcowa o pokój dla Polski i całego świata. Różaniec do Granic jest kontynuacją ubiegłorocznej Wielkiej Pokuty, która na Jasnej Górze zgromadziła 150 tys. osób. Tegoroczna modlitwa ma przyciągnąć nawet milion osób. Modlitwa różańcem odbywa się w górach, na plażach Bałtyku, a nawet na lotniskach.
Msza św. dziękczynna zakończyła wizytę kopii Jasnogórskiej ikony w wojskowo-cywilnej parafii św. Michała Archanioła w Mińsku Mazowieckim.
Zawieźli je do portugalskiego sanktuarium czterej motocykliści z Bielawy. Kiedy wrócili, przez trzy dni odsypiali trud przebytych 8000 km.
Kiedy Polacy odmawiali Różaniec na granicach państwa, mieszkańcy Mińska Mazowieckiego klęczeli przed jasnogórskim wizerunkiem.
To było spełnione marzenie czechowickich pielgrzymów na Jasną Górę. Ulicami miasta przeszli wpatrzeni w postać Maryi, ze świecami w rękach, odmawiając Różaniec...
W ciszy, na adoracji, u stóp Matki, która z Jasnej Góry przyszła nas wysłuchać i wesprzeć.
Czekają na Nią w deszczu, czuwają przy Niej w nocy, wpatrują się w Jej przenikliwe oczy... Kolejne parafie z okolic Mińska Mazowieckiego gościły wizerunek Czarnej Madonny.
Coraz więcej środowisk decyduje się na organizację wydarzeń związanych z uroczystością Wszystkich Świętych. To okazja do zastanowienia się nad sensem świętości i bezsensem Halloween.
Mówił do parafian w Rudzienku o. Stanisław Jarosz, paulin.