Artysta mroku, milczenia i... ognia
Najpierw zobaczyłem piękną scenę, a za chwilę już uciekałem stamtąd, żeby marnie nie skończyć. Płonęła cała aula, ogień był coraz bliżej. Parę jednostek straży nad ranem ratowało starą aulę katolickiego uniwersytetu.