- Duch Święty, który buduje Kościół nie z martwych cegieł, ale żywych kamieni, wzywa was na nowo, abyście i wy go budowali - usłyszeli młodzi ludzie, którzy wstąpili na drogę deuterokatechumenatu.
Blisko pięćdziesiąt osób uczestniczy w rekolekcjach, które pomagają w przygotowaniu się do sakramentu bierzmowania. Pomaga im w tym zespół Full Power Spirit.
Komu potrzebny jest program duszpasterski? Mówiąc najkrócej: i księżom, i wiernym świeckim. Dlaczego? Bo ma on być pomocą w uświadomieniu sobie, że Bóg i wieczność istnieją, a więc chodzi o życie wiarą na co dzień.
Rozstanie z żoną albo mężem wcale nie musi oznaczać rozwodu. Wręcz przeciwnie – może być początkiem nowego, lepszego małżeństwa.
– To jest ból, którego nie zniweluje czas – mówi pani Katarzyna. – I towarzyszy nam już 20 lat, każdego dnia.
Powierzyli się Chrystusowi, bo chcą budować swoje życie na skale.
Pod takim hasłem odbyło się adwentowe czuwanie Ruchu Szensztackiego. Do Centrum Edukacyjno-Formacyjnego przyjechało prawie 100 osób z całej diecezji.
- Nawet dla młodego człowieka szybkie tempo i zabieganie może być zniechęcające i... spłycające życie. Oazy modlitwy, szkoły animatora i dni wspólnoty to wypływanie na głębię i żeglowanie po Bożym oceanie – mówi ks. Grzegorz Gołąb, moderator Ruchu Światło–Życie.
Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Świdnickiej świętowało jubileusz. To czas podsumowań i spojrzenia w przyszłość.
- To jest ból, którego nie zniweluje czas - mówi pani Katarzyna. - I towarzyszy nam już 20 lat, każdego dnia.