Unia Europejska wciąż nie jest tak przejęta sprawą wolności religijnej jak np. walką z „homofonią”. To prawda. Jednak właśnie zachowanie Unii w związku z ostatnimi atakami na chrześcijan w Indiach daje pewne powody do optymizmu.
Iran, Arabia Saudyjska, Afganistan i Pakistan - te kraje otwierają «listę hańby», czyli spis państw, w których powszechnie łamana jest wolność religijna. Zaraz za nimi plasują się komunistyczne Chiny.
Członkowie różnych wspólnot religijnych i organizacji obron praw człowieka z Kirgizji proszą tymczasowy rząd tego kraju o przywrócenie wolności wyznania, jaka istniała tam „przed Bakijewem”, czyli byłym przywódcą, obalonym w ub. tygodniu. Na czele nowych władz stanęła jedna z przywódczyń opozycji Roza Otunbajewa.
Stan prawny a rzeczywistość.
Czy wszystkie religie w państwie powinny mieć takie same prawa?
Według Stolicy Apostolskiej niektóre środki wdrożone w życie w celu walki z koronawirusem miały głębokie konsekwencje dla swobodnego wyznawania wiary i ograniczyły działalność religijną, edukacyjną i charytatywną poszczególnych wspólnot religijnych.
Trzeba bronić wolności religijnej, a nie tylko praw swoich współwyznawców
Rząd Kolumbii Brytyjskiej - jednej z kanadyjskich prowincji - ma ostatnio spory problem z pewną pseudo-mormońską sektą, dopuszczającą poligamię.
Niemal 400 przypadków pogwałcenia wolności religijnej w Indonezji doliczył się w ubiegłym roku tamtejszy Instytut na rzeczy Demokracji i Pokoju SETARA.
O posłudze Stolicy Apostolskiej we wspólnocie międzynarodowej mówiono dziś na inauguracji roku akademickiego na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim. Wykład inauguracyjny wygłosił kard. Tarcisio Bertone. Obecny watykański sekretarz stanu jest osobiście związany z tą rzymską uczelnią. Przez wiele lat wykładał tam kościelne prawo publiczne.