Klerycy trzeciego roku świdnickiego seminarium wyruszyli do Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości, by wyprosić łaskę przyjęcia stroju duchownego.
Alumni III roku otrzymali pozwolenie noszenia stroju duchownego, a V roku zostali włączeni do grona kandydatów do święceń diakonatu i kapłaństwa.
O makijażu Matki Bożej, „właściwym” stroju maryjnym i odkrywaniu kobiecości mówi s. Anna Maria Pudełko.
Ten strój musi pasować do człowieka, który go nosi, i nie chodzi tu ani o krój, ani o dobrze dobrany materiał.
O drodze powołania i znaczeniu przyjętego stroju mówił do kleryków bp Ignacy Dec, w czasie nałożenia tunik i rozpoczęcia kandydatury.
Przed 33 laty trzy siostry szarytki z białostockiej parafii katedralnej jako jedne z pierwszych zobaczyły zmasakrowane ciało kapłana męczennika zamordowanego przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa.
Doktor elektrotechniki i 7 innych kleryków Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie przyjęło strój duchowny.
Z widokiem na majestatyczne góry w wielu miejscach na Podhalu górale przeszli w procesjach na Boże Ciało. Podhalanie ubrali oczywiście regionalne stroje.
Biskup pomocniczy senior Edward Frankowski poświęcił strój duchowny czterem alumnom roku III oraz włączył do grona kandydatów do święceń diakonatu i kapłańskich 11 alumnów roku V.
Ikona jasnogórska dotarła do Godzianowa. Wierni na powitanie przygotowali kwiaty, kolorowe szarfy oraz flagi. Zagrała orkiestra w strojach z okresu Księstwa Warszawskiego.