Awantura o listy w przedsionku kościoła
Kiedy ksiądz proboszcz i Rada Parafialna półtora roku temu nałożyli na
wiernych podatek, nikt się nie buntował. Po prostu, kto nie chciał, nie
płacił. Kiedy jednak w kościelnej gablocie pojawiły się listy, w Rymaniu
zawrzało.