Kto w rodzinie, ten nie zginie!
Szli trasą, która nigdy nie przechodzi żadna procesja, gdzie nie odbywa się żadne tzw. nabożeństwo plenerowe. Chcieli i tam dać świadectwo, że żyją podobnymi problemami jak mieszkańcy tych bloków i zachęcić ich, by dołączyli do maszerujących.