Dziękujemy Ci za troskę i radość
– W jakimś stopniu jest to chwila historyczna, bo odszedł człowiek, który pokazał nam ludzką stronę kapłaństwa, papiestwa. Potrafił pokazać, że tylko Bóg jest nieśmiertelny niewyczerpalny, i że Kościół tworzą ludzie słabi, grzeszni, a mimo to umiłowani. Jestem poruszony tym odejściem. Niech spoczywa w pokoju – mówi Krzysztof Jarosz, katecheta.