Czasu jest bardzo mało. Brońmy Mary, aby nie musiała kolejnych 12 miesięcy spędzać w więzieniu.
Przed Bożym Narodzeniem apelowaliśmy o wysyłanie życzeń świątecznych do więzionej w Kanadzie obrończyni życia. Mary Wagner odpowiedziała na wysłane do niej kartki i listy.
Nie każdy musi mieć tyle odwagi co Mary Wagner, ale już do złożenia podpisu pod obywatelskim projektem powinno mu jej wystarczyć.
O rozmowach ostatniej szansy, spustoszonej Kanadzie i 200 metrach od kliniki z Mary Wagner, skazaną na więzienie za obronę nienarodzonych dzieci
Gdy trafiła do więzienia, brak Eucharystii doskwierał jej najbardziej. Mary Wagner wie, skąd czerpać siłę do walki w obronie życia dzieci.
Kanadyjka Mary Wagner jest więźniem sumienia. Przebywa w zakładzie karnym za akty obywatelskiego nieposłuszeństwa, których dokonała, usiłując ratować życie dzieci nienarodzonych.
– Nie lękajcie się wyjść na ulice z ewangelicznym przesłaniem obrony życia. To jest testament św. Jana Pawła II – mówiła w Warszawie Mary Wagner.
- Bóg ukazał mi prawdę czym jest aborcja, a ja wypełniam tylko testament Chrystusa - zapewniała w sobotni wieczór, w bazylice oo. franciszkanów Mary Wagner.
Dwa tygodnie temu na okładce „Gościa” prezentowaliśmy Kanadyjkę Mary Wagner, która za ratowanie przed aborcją nienarodzonych dzieci spędziła w więzieniu 22 miesiące.