Czyta Edward Lubaszenko.
Parafie w naszym kraju otrzymały potrzebne pomoce, by wierni jak najlepiej przeżyli nie tylko Narodowy Dzień Czytania Pisma Świętego, ale także cały Tydzień Biblijny, który zakończy się 6 maja.
Dom parafialny w Tomisławiu był za duży jak na potrzeby proboszcza, więc postanowiono go zagospodarować. Zorganizowano m.in. wypożyczalnię książek i kaset wideo.
Jak być katolikiem w wielkiej korporacji? Czy da się ewangelizować w "ołpenspejsie"? Co zrobić, gdy szef wymaga zachowań nieetycznych? Odpowiedzi na te pytania białe kołnierzyki szukają na comiesięcznych spotkaniach w kościele Wszystkich Świętych.
Jak często sięgamy po Biblię? W jaki sposób ją czytamy? Instytut badawczy IMAS International, we współpracy z wrocławskimi inicjatywami Pismo Święte PL i Lectio Divina-On Jest, zapytał o to Polaków przed Niedzielą Biblijną.
Kościelny ze Strzegocina. – Pamiętam, że pan Mieczysław mawiał: „Dla Pana Boga nie da się zrobić byle jak, ale najlepiej, jak się umie”. Był wzorem dla wszystkich parafian – mówi Iwona Słowińska.
Plakat z obrazem znajdziecie w kwietniowym "Małym Gościu".
My – owszem – czytać może i czytamy. Byle jak, beznamiętnie i nie wyjaśniając trudniejszych miejsc.
Parafia św. Augustyna we Wrocławiu obchodziła 28 sierpnia swój odpust. W homilii o. Michał Draus nie tylko przypomniał postać patrona, ale pokazał na przykładzie jego historii życia, jak zbliżyć się do Boga.