Stolica Apostolska opublikowała wystąpienia prefektów watykańskich dykasterii, którzy w ubiegłym tygodniu podczas wizyty ad limina niemieckich biskupów przedstawili zastrzeżenia do tamtejszej drogi synodalnej.
Kilku hierarchów nie opowiedziało się w głosowaniu za statutem, który ma nadać „drodze synodalnej” formalną strukturę i tematykę.
Ludzie chcieliby już owoców synodu. A to jest długa i żmudna droga.
Droga Synodalna – proces reform w Kościele katolickim Niemiec – jest bacznie obserwowana także za granicą.
Na całym świecie wciąż są diecezje, gdzie nie powołano grup synodalnych i nie rozpoczęto debaty na temat synodalności.
"Mam nadzieję, że nasze forum będzie integralną częścią drogi synodalnej".
Grupa niemieckich wiernych świeckich podkreśla, że Droga Synodalna, ignorująca powtarzające się uwagi z Watykanu, promuje rozłam i toruje drogę schizmie.
Młodzi zabierają głos na temat duszpasterskiej drogi Kościoła tarnowskiego. To znaczący uczestnik V Synodu.
Jako dobry model do naśladowania uważa niemiecką Drogę Synodalną.
- Tu wiele zobaczyliśmy, usłyszeliśmy w głębi serca i przeżyliśmy w tym wspólnym kroczeniu z wiarą za Jezusem, w duchu Ewangelii - podkreśla bp Andrzej Czaja.