Po raz 15. samotni i bezdomni wspólnie zasiedli przy wigilijnym stole w katowickim kościele św. Piotra i Pawła. - Tu karp zawsze jest ciepły - chwalili goście. W tym roku było ich aż 250 - informuje Gazeta Wyborcza.
– Ubiegłoroczne warsztaty zmieniły moje życie tak bardzo, że w tym roku zostałam festiwalową wolontariuszką. Chcę, żeby jak najwięcej osób zbliżyło się do Boga – mówi Gabriela Policht.
144 centymetry powyżej poziomu morza - tyle wynosi w Wigilię tak zwana acqua alta (wysoka woda), która zalała Wenecję. Pod wodą znalazła się ponad połowa historycznego centrum miasta, między innymi Plac świętego Marka.
Na zaproszenie Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków 25 sierpnia prof. Bogumiła Rouba wygłosiła wykład o wilgoci w obiektach zabytkowych.
Po raz pierwszy odbył się Opoczyński Piknik Morsów. Zorganizowali go nad miejscowym zalewem członkowie Klubu Morsów w Opocznie.
W nocy z poniedziałku na wtorek płonęły maszyny na głównej hali. Strażacy pożar ugasili. Nikt nie został poważnie ranny, ale teraz część miasta pozbawiona jest ciepłej wody i centralnego ogrzewania.
Otwór w Finlandii stracił palmę pierwszeństwa na rzecz powstającego w Szaflarach. Sięgnie on aż 7 km w głąb ziemi, skąd będzie czerpana ciepła woda, służąca m.in. do ogrzewania podhalańskich domów.
- Od początku sezonu, czyli od maja, rejsami po Wiśle przepłynęło już ponad 90 tys. osób - mówi rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego Igor Krajnow. - Upały powodują, że ludzie chętnie wypływają na szlaki wodne - dodaje.
W poprzednim życiu, czyli zanim została ranna na wojnie, martwiła się brakiem ciepłej wody, korkami na ulicach czy złamanym obcasem. Teraz wie, czym warto się przejmować, a czym nie.
W poprzednim życiu, czyli zanim została ranna na wojnie, martwiła się brakiem ciepłej wody, korkami na ulicach czy złamanym obcasem. Teraz wie, że są to sprawy, którymi nie warto się przejmować.