Za Panem Jezusem w monstrancji głównymi ulicami wędrowały rzesze mieszkańców, w drodze pokonując most na rzece Sole. W procesji uczestniczyli kapłani obu żywieckich parafii: konkatedralnej - z ks. kan. Grzegorzem Gruszeckim - i zabłockiej parafii św. Floriana - z ks. prał. Stanisławem Koziełem.
Msza św. w żywieckiej konkatedrze Narodzenia NMP, podczas której bp Piotr Greger udzielił sakramentu chrztu świętego trzem dziewczynkom, poprzedziła trzeci już żywiecki Marsz dla Życia i Rodziny, który odbył się w niedzielę 9 czerwca.
- Ja mówię: Po co to wszystko? Wy mówicie: Dla Jezusa! Warto żyć Biblią - dla Jezusa! Wiara plus hip-hop - dla Jezusa! - skandowali dziś młodzi z Żywiecczyzny razem z rapującym księdzem Jakubem Bartczakiem podczas Duchowej rEwolucji.
Jak przyznawali młodzi inicjatorzy wielkanocnego wieczoru uwielbienia, takie właśnie dopełnienie świątecznej radości było ich marzeniem. A zgromadzeni w konkatedrze gorącymi oklaskami i wspólnym śpiewem podziękowali im za ten pomysł.
W żywieckim amfiteatrze Pod Grojcem ponad półtora tysiąca widzów obejrzało prezentowane w tym roku po raz czwarty misterium Męki Pańskiej: Beskidzką Pasje - w reżyserii Eugeniusza Jachyma. W postać Jezusa Chrystusa wcielili się: pomysłodawca misterium ks. Grzegorz Kierpiec oraz Hubert Gach. Na scenie i widowni wraz z nimi wystąpiło blisko 75 aktorów z parafii konkatedralnej w Żywcu i innych parafii Żywiecczyzny. Za ich zaangażowanie dziękowali ks. kan. Grzegorz Gruszecki i burmistrz Antoni Szlagor.
O tym jak Duch Święty: Stworzyciel, Pocieszyciel i Dar towarzyszy mamom w ich codzienności, mówi słuchaczkom o. Ireneusz Toczydłowski OFM podczas piątych cieszyńskich rekolekcji dla mam.
Prawdziwe oblężenie betlejemskich postaci przeżyła dziś żywiecka konkatedra Narodzenia NMP, podczas diecezjalnego spotkania kolędników misyjnych, podsumowującego tegoroczną akcję pomocy dla dzieci z Rwandy i Burundi.
O codziennej wspólnej modlitwie, odnoszeniu się do siebie z delikatnością, wzajemnym przepraszaniu, a także o... chodzeniu za rękę i pocałunkach przy dzieciach, mówił małżonkom w Żywcu ks. infułat Franciszek Kołacz.
- To nie są ludzie, to cyborgi - żartował ks. Grzegorz Kierpiec w żywieckim Miejskim Centrum Kultury, mówiąc o rowerowej ekipie, która w sierpniu zdobyła alpejskie sanktuarium w La Salette. Za 7 miesięcy podejmują kolejne wyzwanie.
Mieszkańcy Żywca i odwiedzający 750-letnie miasto turyści wybrali się w czwartkowy wieczór 6 września w niecodzienną podróż przez stulecia historii konkatedry Narodzenia Najświętszej Marii Panny.