Ponad 4000 wolontariuszy ze 130 tysiącami żonkili przez całą niedzielę, 21 kwietnia, kwestowało na ulicach, skwerach i przy parafiach. Na rzecz hospicjów zebrali sumę przekraczającą 418 tysięcy złotych.
Wprawdzie ostatnio wiele się w V bielskim liceum zmieniło – od siedziby począwszy – ale, tak jak od lat, nie zabrakło wolontariuszy i dobrych pomysłów.
Hospicjum. – Opiekujemy się pacjentami tak, jak sami chcielibyśmy, by się nami zajmowano – podkreślają pielęgniarki i opiekunki z Centrum Opieki Paliatywnej w Starych Siołkowicach.
Z Bielska-Białej do Gdańska wyruszył rajd rowerowy organizowany przez polsko-angielską Fundację Babci Aliny. Przed jego uczestnikami 1200 kilometrów drogi szlakiem polskich hospicjów.
Dla kleryków pierwszego roku wakacje to czas praktyk w darłowskim hospicjum. Pomagają w opiece nad ciężko chorymi i uczą się wrażliwości.
Relacja z drugim człowiekiem oparta na miłości i przyjaźni – oto droga do szczęścia, jaką o. Daniel Czasz nakreślił w homilii w czasie Mszy świętej w intencji chorych i cierpiących. W uroczystość Wniebowzięcia NMP rozpoczęła ona dzień wielkiej kwesty na cele oddziału medycyny paliatywnej Szpitala św. Kamila Zakonu oo. Kamilianów w Tarnowskich Górach.
Już od 20 lat pomagają terminalnie chorym pacjentom. Bo przecież każdy ma prawo do godnej śmierci.
Przyznają, że czasami bywa ciężko. Bo trudno pogodzić się ze śmiercią, zwłaszcza jeśli ktoś odchodzi bez pojednania z Bogiem.