Tego najbardziej się bałam
Dzień przed napadem na nasze misje ludzie zaczęli znosić do nas swoje cenniejsze rzeczy... - relacjonuje z Republiki Środkowafrykańskiej, świecka misjonarka, Ewelina Krasnowska. W końcu przyszli Seleka. "Z przewodnikiem, który mówił w sango i dokładnie wiedział gdzie wszystko się znajduje. Oni natomiast mówili po arabsku" - opisuje s. Barbara Samborska SMBP