Między Nanga Parbat a telewizorem
Czy można odmawiać himalaistom prawa do akcji ratunkowej, "bo sami się tam pchali", a równocześnie nie protestować przeciw leczeniu z NFZ chorób płuc u palaczy? Przecież w obu przypadkach niezmiennie mamy do czynienia z człowiekiem, który potrzebuje pomocy.