Po spotkaniu z Małgorzatą Więczkowską powiedziałam mojej 3-letniej córce, że jej kotek Hello Kitty nie jest chyba przyjacielem Pana Jezusa. Usłyszałam: „to wyrzućmy go do śmieci”.
Po lewej stronie stoją ławki. Po prawej wiszą ciężkie gabloty. Pośrodku ciągnie się długi korytarz. Idź prosto, chociaż widzisz ciemność. Nie skręcaj, słuchaj mnie i zaufaj mi. Doszedłeś do celu.
40 lat minęło jak jeden dzień - chciałoby się powiedzieć spoglądając na Ruch Światło-Życie, który świętuje swój jubileusz. To było dobrych 40 lat.
Modlitwa to spotkanie z Panem, które winno przenikać całe życie chrześcijanina.
Kolejny raz w Lublinie odbyła się Noc Chwały. Poprzedziły ją spotkania uwielbienia i głoszenie słowa przez charyzmatycznego gościa, którym tym razem był Marco Cicoletti z Włoch.
Kiedyś mały chłopiec leżący w lubelskim szpitalu powiedział o. Filipowi Buczyńskiemu o swoim marzeniu. Było takie zwyczajne i proste. Chciał do domu. Od tego wszystko się zaczęło.
Malarz. Odkąd tylko pamiętam zawsze bardziej wolał kredki niż klocki i samochodziki – mówi o swoim synu Tymoteuszu Andrzej Przygrodzki.
Pełen kościół ludzi. Młodzi, starsi, gdzieniegdzie małe dzieci. Stoją z wyciągniętymi do góry dłońmi. Śpiewają. Klaszczą. Modlą się. Uwielbiają Pana Boga tak, jak potrafią.