Kres "czasu" Szarona
Czwartego stycznia Ariel Szaron trafił do szpitala w krytycznym stanie, po wylewie krwi do mózgu. Wiadomość zelektryzowała mieszkańców Izraela. Wszyscy przylgnęli do telewizyjnych ekranów i radiowych głośników. Zaczęli się modlić za premiera. Wszyscy – politycy, dziennikarze, zwykli ludzie – pytali jaki teraz będzie Izrael?