O ambasadorach polskiej tradycji oraz o spotkaniu Polski z kulturą Indii z Romaną Agnel, dyrektor Baletu Dworskiego „Cracovia Danza”, rozmawia Monika Łącka.
Prawie 400 wykonawców: aktorów, statystów, tancerzy, kulturystów, chór i zespoły taneczne. Tysiące na widowni. Świetna zabawa i mocne przesłanie. "Exodus" porwał Spodek. I to całkiem dosłownie.
Libańska baletnica Nada Sahlani mówi o sobie, że jest apostołem Bożego Miłosierdzia, a jej popularność to paszport, który pozwala dotrzeć z orędziem do różnych środowisk.
Niezwykłą oprawę artystyczną posiada trwające w stolicy Filipin Światowe Spotkanie Rodzin. Każdą partię wykładów teologicznych rozpoczyna krótki balet.
Zaczęło się od tanecznej pasji Romany Agnel – od marzenia, by tańcem ożywić najpiękniejsze miejsca Krakowa i pod Wawel przyciągnąć cały świat. Udało się.
- Miłość ojczyzny to najpierw pamięć - powiedział ks. Adam Marek. - Ale także odpowiedzialność za jej obecny i przyszły kształt.
O 4.45 rozpoczął się alert przy grobach chor. Edwarda Szewczuka i kpr. Michała Plewaka na cmentarzu w Bojkowie.
Z zazdrością podziwiano młodych Czechów, którzy nie boją się ciężkiej pracy nad swoimi talentami.
Na scenie będą 3 minuty i 40 sekund. Układy taneczne do muzyki Czajkowskiego ćwiczą codziennie. Dwa miesiące prób to dowód na to, że pedagodzy wierzą w ich możliwości.
Od lat w listopadowy wieczór płońszczanie wracają pamięcią do zdarzeń, miejsc, ludzi bardzo ważnych dla lokalnej społeczności.