Wśród licznych na terenie naszej diecezji koncertów kolęd i przedstawień jasełkowych nie brakowało w tym roku takich spotkań, które łączyły radość Bożego Narodzenia z charytatywną zbiórką ofiar na utrzymanie Hospicjum św. Jana Pawła II w Bielsku-Białej.
11 listopada już blisko. Jak będą go świętować w diecezji?
Na co dzień spotykają się w dwóch ośrodkach. Kilka razy w roku wyjeżdżają. Wtedy mogą się lepiej poznać i polubić.
Niosą pomoc ubogim, wspierają chorych, troszczą się o świątynię, wspierają duszpasterstwo – można by tak jeszcze długo wymieniać. Mowa o ludziach angażujących się w służbę na rzecz Kościoła. Także w tym roku – 9 września w gorzowskiej katedrze – kolejne osoby otrzymają od bp. Tadeusza Lityńskiego odznaczenia Zasłużony dla Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Kim są i co robią?
Walczył o wolną i sprawiedliwą Polskę, a umierał w więzieniu, zaszczuty i poniżony przez swych przeciwników politycznych. Niewielu tak wybitnych zostało potraktowanych równie okrutnie.
Przed 15 laty było ich w Polsce kilku. Dziś, tych sprawdzonych, jest ponad stu. Wodzireje są potrzebni do prowadzenia wesel, studniówek, prymicji, bali branżowych, a nawet - jak żartują - styp.
Na elementarzu Falskiego uczyło się kilka pokoleń. Teraz co nauczyciel, to inny podręcznik. Dla rodzin niezamożnych początek roku szkolnego to prawdziwy horror
„Żywy pomnik Jana Pawła II” wyruszył na wakacje. Na ulicach kolejnego miasta uniwersyteckiego pokazują młodą twarz Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. O ten, jak mówią sami, „magiczny czas” i o bycie w elitarnym gronie pytamy naszych stypendystów, lekko jeszcze wymęczonych nauką i egzaminami.
Młodzież. „Żywy pomnik Jana Pawła II” wyruszył na wakacje. Na ulicach kolejnego miasta uniwersyteckiego pokazują młodą twarz Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. O ten, jak mówią sami, „magiczny czas” i o bycie w elitarnym gronie pytamy naszych stypendystów, lekko jeszcze wymęczonych nauką i egzaminami.
– Najbardziej podobało mi się doświadczenie z dwiema huśtawkami! Huśtałam się na jednej z nich, a po chwili druga też zaczęła się poruszać. W szkole nie uczyliśmy się jeszcze o sile Newtona, ale ja już wiem, jak ona działa – cieszy się 10-letnia Magda.