Cztery razy przy świeczce
– Jesteśmy przekonani, że oprócz nauk zamkniętych, formujących małżonków Domowego Kościoła, muszą pojawiać się też formy otwarte. Wtedy bowiem przestajemy kisić się we własnym sosie, a ludziom z zewnątrz dajemy możliwość namacalnego doświadczenia Bożej miłości – mówi Aneta Olszewska.