Czy piłka nożna może służyć ewangelizacji?
Najlepszy ministrancki piłkarz diecezji gra w drużynie Pogórza. Najlepsi opiekunowie mieszkają w Rajczy, Pogórzu i Hałcnowie. Podczas piłkarskiej gali w Bielskim Centrum Kultury na nich i kibiców czekały wyjątkowe emocje.
Jako jedyny reprezentuje naszą diecezję w drużynie polskich księży. I odnosi sukcesy.
To preludium do obchodów ogólnopolskich wielogłosowe, bo zawierało wątek sportowy, kulturalny i duchowy.
29 marca w Brzesku odbył się finał VIII Mistrzostw Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Tarnowskiej w Piłce Nożnej Halowej. W rozgrywkach finałowych wystąpiły 44 zespoły wyłonione w czasie eliminacji w dekanatach i rejonach.
– Służba ministrancka to nie tylko obowiązek, ale też radość bycia z Panem Jezusem – mówi ks. Zygfryd Waskin, diecezjalny duszpasterz LSO.
– Ks. Bosko miał takie słynne powiedzenie, że kiedy boisko jest żywe, szatan jest martwy – mówi ks. Łukasz Owsianko SDB.
Wierni z diecezji warmińskiej mogli spotkać się ze wspólnotą seminaryjną.
Tylko założyciel salezjanów płynnie potrafił przejść od modlitwy do kopania piłki. W roku jego dwusetnych urodzin idea łączenia modlitwy, sportu, nauki i pracy ma się wciąż jak najlepiej.
– Z Liturgicznej Służby Ołtarza wywodzi się prawie 90 proc. kandydatów do seminarium. Widzimy w nich naszą przyszłość – mówi ks. Paweł Rabczyński.