Chciał tylko przenocować – odzyskał wiarę.
31-letni Grzegorz Cieciński jest niewidomy od urodzenia, ale nigdy nie zrezygnował ze swojej pasji. Pan Bóg wskazał mu drogę, na której się prawdziwie spełnia.
Powstaje coraz więcej prac ukazujących pierwszą wojnę światową jako wielki przełom, kiedy procesy modernizacyjne osiągnęły natężenie tak ogromne, że przekształciły świat dogłębnie i nieodwracalnie Znak, 11/2008