Proboszcz mówi: „dziękuję tym, którzy wiedzą, że chcę im podziękować”. To właśnie o nim. Po cichu, bez rozgłosu robi swoje.
Przypadające w tym roku dwie rocznice związane z prymasem Stefanem Wyszyńskim (110. urodzin oraz 30. śmierci) są wystarczającym powodem, by przypomnieć tę wybitną postać polskiego Kościoła.
Współpracowniczka kard. Stefana Wyszyńskiego opowiedziała o świętości w codzienności Prymasa Tysiąclecia.
Zanim 25 marca 1992 r. dokonała się reorganizacja polskich diecezji, jako diecezja sandomierska, a potem sandomiersko-radomska należeliśmy do metropolii warszawskiej. Arcybiskup warszawski był więc naszym metropolitą.
Prymas Polski kard. Józef Glemp otrzymał honorowe obywatelstwo Łowicza.
Zakonnica zmarła 21 sierpnia w 72. roku życia. 53 lata temu złożyła śluby wieczyste w Zgromadzeniu Córek Maryi Niepokalanej.
Jaki był miniony rok? Bez wątpienia na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednym zdaniem. Dziś wiadomo, że wiele się w nim działo. Były wydarzenia radosne, podniosłe, ale też bolesne. Na początku nowego roku przypominamy jeszcze raz niektóre z nich.
W sobotę o godz. 19 w archikatedrze warszawskiej odprawiona zostanie Msza św. w intencji zmarłego przed trzema laty kard. Józefa Glempa, Prymasa Polski. Przez cały dzień nawiedzić będzie można grób hierarchy, który w 2013 r. pochowany został w podziemiach bazyliki św. Jana Chrzciciela w Warszawie.
Nigdy nie pozwalał przegrać w piłkę kardynałowi Wojtyle, chętnie śpiewał, żartował, opowiadał dowcipy – mówi o kardynale Wyszyńskim Barbara Dembińska, która od 1970 roku pracowała w Sekretariacie Prymasa Polski.