– Codziennie odmawiam Różaniec o powołania i za powołanych. Ofiarowuję też wszystkie cierpienia. A miałam ich już sporo, dwa nowotwory i około dziesięć operacji – mówi Aleksandra Nizińska z Piły.
Klerycy pierwszego roku uroczyście przyjęli tuniki, które mają im przypominać, że są synami światłości.
Podeszli do nich nietypowo: o serce Maryi trzeba zawalczyć po męsku. Chwycili więc "broń" i poszli na ulice Koszalina - walczyć o wiarę modlitwą.
Biskup legnicki uhonorował członków TP WSD, ale i ogłosił, że klerycy od jesieni będą formować się we Wrocławiu.
Różaniec do Granic przerósł wszelkie oczekiwania.
Spotkali się 2 lipca, w ostatni wieczór przed wyjazdem na wakacje na Apelu Jasnogórskim na wirydarzu przed figurą Matki Bożej Jazłowieckiej.
Na 100 dni przed egzaminem dojrzałości będą codziennie odmawiać dziesiątek Różańca w intencji tegorocznych maturzystów.
Ponad 150 członków Rodziny Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego przyjechało do Koszalina, aby spędzić kilka godzin w miejscu, gdzie na co dzień mieszkają klerycy i księża, za których się modlą.
W Skrzatuszu członkowie Rodziny Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego spotkali się z klerykami i przełożonymi.
Czterech kleryków V roku na dzień przed przyjęciem święceń diakonatu w seminaryjnej kaplicy złożyło wyznanie wiary i przewidzianą przysięgę.