O niemieckich kapusiach, którzy po wkroczeniu na Śląsk Sowietów pierwsi zostali „polskimi” milicjantami, i o krewnych wywożonych stąd na Wschód opowiadali maszerujący.
Ich nagrodą nie był medal ani wysoka emerytura, a jedynie kula w plecy… Bytomianie uczcili niezłomnych.
Niezwykły gryps pułkownika Łukasza Cieplińskiego zadedykował uczestnikom Mszy św. w intencji żołnierzy wyklętych ks. Bartosz Podhajecki.
Prezydent Katowic Marcin Krupa zamierza bronić upamiętnienia w przestrzeni publicznej postaci gen. Jerzego Ziętka - objętego ustawą dekomunizacyjną. W świetle ustawy negatywnie tę postać zaopiniował IPN; wojewoda śląski zapowiedział, że wypełni ustawę.
Parlamentarzyści, samorządowcy i mieszkańcy Bytomia uczcili pamięć Żołnierzy Wyklętych.
- Byli tacy ludzie, którzy Boga, honor i Ojczyznę stawiali ponad wszystko. Nawet ponad swoje szczęście, swoje życie - mówił ks. Bartosz Podhajecki.
Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Bytomiu.
Co naprawdę wydarzyło się w pacyfikowanych na początku stanu wojennego kopalniach Wujek i Manifest Lipcowy i dlaczego ustalenie prawdy trwało aż 27 lat - na te pytania odpowiada książka Teresy Semik "Zabiorę twoje łzy. Sądowa historia pacyfikacji kopalni Wujek".
W Żywcu odbyły się uroczystości upamiętniające pomordowanych 70 lat temu żołnierzy zgrupowania Narodowych Sił Zbrojnych, którymi dowodził kpt. Henryk Flame "Bartek". Funkcjonariusze UB i NKWD zabili łącznie prawie 200 partyzantów antykomunistycznego podziemia.
O represjach, jakie były udziałem ludności śląskiej po II wojnie światowej przez lata milczano.