Czy można uwielbiać Boga zamiataniem podłogi czy pieczeniem sernika? Jasne! Zapraszamy do benedyktynek.
Chcesz kochać bliźnich tak, jak nas Jezus umiłował? To zacznij od umycia podłogi.
Podłoga jest myta (w miarę) systematycznie? Nie zwraca to niczyjej uwagi. Ale ta nieumyta!
Pod maską zamiast silnika ma ogniwa paliwowe, a pod podłogą – trzy zbiorniki na wodór.
Czy można uwielbiać Boga zamiataniem podłogi czy pieczeniem sernika? Można! Jak? Trzeba spytać benedyktynek
Są na antresoli, tłoczą się przy kasach i wolontariuszach rozdających napoje i kanapki. Umęczeni, z dziećmi na rękach czekają na koniec wojny.
Sprawy wielkie i małe. Zapięty ostatni guzik, umyta dokładnie podłoga, pacierz zmówiony niespiesznie...
Żeby podłoga w kościele wyglądała tak jak 300 lat temu, nie można stosować tanich zamienników.
Kiedy przestrzeń wypełnia się rozmowami, zapachem kawy i jabłecznika oraz maluchami pełzającymi po podłodze...
Perła Muńka Staszczyka, liczba 6 030 000, świadectwo trenera dryblingu...