O ciągłych poszukiwaniach, bezdomnym doktorancie i nauce makijażu w schronisku opowiada Bohdan Aniszczyk, długoletni prezes (od roku wiceprezes) Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta.
Uczestnicy spotkania podsumowali dotychczasowe działania oraz omówili plany na Rok Jubileuszowy. W wydarzeniu wzięli udział nauczyciele oraz koordynatorzy wolontariatu szkolnego z całej archidiecezji.
Życzenia, zastawiony obficie stół i paczki żywnościowe czekały na gości świątecznego spotkania dla bezdomnych i samotnych w czechowickim liceum.
Centrum obchodów Roku św. Brata Alberta nie mogło się znaleźć nigdzie indziej niż w Krakowie – mieście świętego opiekuna najbiedniejszych.
Na początku roku szkolnego opiekunowie Szkolnych Kół Caritas programowali całoroczny plan działań dla młodych wolontariuszy.
Historia 35 kotów z Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt „Reksio” w Bielsku- -Białej od kilku miesięcy dzieli ludzi i budzi niesłabnące emocje.
Bielsko-Biała ma swoje 'Betlejem'. W dzielnicy Wapienica powstał dom dla osób wychodzących z bezdomności.
Traktuję to miejsce jak własny dom, a proszę mi wierzyć – już dawno tego słowa nie wypowiadałem – mówi bezdomny Janek, który mieszka tu już od września.
Studenci dziennikarstwa na KUL rozwijają się naukowo, pomagają dzieciom z ubogich rodzin, a teraz postanowili wesprzeć zwierzęta znajdujące się w niezwykle trudnym położeniu.
Razem jedli i odmawiali modlitwę. Bezdomnym i ubogim posługiwali przy stole licealiści. Pokarmy pobłogosławił bp. Cisło. Podczas Mszy św. wspomniał o ks. Janie, bez którego nie byłoby Bractwa Miłosierdzia i kuchni dla ubogich.