Wypowiedź Dody o Biblii: nie obraziła?
Według nieoficjalnych informacji portalu tvp.info, prokuratura uznała, że nie ma dowodów na to, że gwiazda popełniła przestępstwo. Prokurator Katarzyna Dobrzańska potwierdziła, że postępowanie zostało zakończone. Nie chciała jednak mówić o jego rozstrzygnięciu, dopóki nie zostaną powiadomione o tym strony. "Decyzja prokuratury jest nieprawomocna" - dodała.