Na Łączce, gdzie IPN poszukuje ofiar komunizmu, odkryto trzy szkielety. O tym, że mogą to być szczątki żołnierzy podziemia niepodległościowego, świadczy przystrzelona tak zwaną metodą katyńską czaszka.
Rozpoczyna się kolejny etap ekshumacji ofiar komunistycznego terroru.
Ponad 80 tys. podpisów pod petycją ws. umożliwienia dokończenia prac ekshumacyjnych na "Łączce" złożyli w środę w Pałacu Prezydenckim popierający akcję "Wyklęci-Niezłomni. Przywróćmy pamięć naszym Bohaterom", m.in. córka rtm. Witolda Pileckiego Zofia Pilecka-Optułowicz.
Prowadzący badania archeologiczne pracownicy IPN, odkryli między innymi fragmenty kości czaszki.
Dla czarneńskich gimnazjalistów żołnierze wyklęci to ktoś więcej niż postacie z przeszłości. Patronka szkoły mobilizuje ich do opowiadania współczesnej historii innym.
W pomieszczeniach placówki na Mokotowie powstanie długo wyczekiwane Muzeum Żołnierzy Wyklętych.
"Lala", masz się uczyć, a jeżeli przetrwasz wojnę i ten trudny czas, masz wyjść za mąż - mówił swojej narzeczonej przed egzekucją major "Łupaszka".
– Wszyscy moi koledzy ze szkolnej ławy nie dożyli 20 lat, poginęli – wspomina pani Jadwiga.
W PRL nazywani byli bandytami, zdrajcami, mordercami i zbrodniarzami..
Apelami, biegami i wykładami uczczono niezłomnych.