W parafii pw. św. Barbary w Wałbrzychu w uroczystość Objawienia Pańskiego dziękowano za osiem dekad życia byłego proboszcza.
Rodzina, dziesiątki księży i tłumy parafian pożegnały wieloletniego proboszcza parafii św. Jadwigi Śląskiej. Dla wielu z nich był jak ojciec, który wymagał od siebie, ale i od innych.
Zmarłego w drodze do Warszawy na rekolekcje kapłana żegnał w Ząbkowicach Śląskich abp Henryk Hoser SAC, pozostali współbracia, rodzina i przyjaciele.
Uroczystościom pogrzebowym śp. Mieczysława w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego przewodniczył bp Marek Mendyk w asyście kilkudziesięciu kapłanów.
Relikwie kapelana Solidarności uroczyście wprowadził do kościoła św. Jana Pawła II w asyście Wojska Polskiego bp Ignacy Dec.
To pierwsza parafia w stolicy diecezji, która w znaku relikwii zaprosiła zamordowanego kapelana Solidarności. Powierzyli mu całą wspólnotę i pobliskie rondo.
Przedstawiciele archidiecezji wrocławskiej i diecezji świdnickiej wypełnili ostatnią wolę zmarłego kapłana, chowając go przy kościele, w którym pracował przez 18 lat.
Po 5 latach działalności Katolickie Niepubliczne Gimnazjum w Świdnicy przeszło do historii. Jego wyniki mówią same za siebie.
Od dwóch lat przebywał w świdnickim Domu Księży Emerytów. Wcześniej niemal od początku swojej posługi związany był z parafią na Cierniach.
Ciało zmarłego proboszcza przywieziono do kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej w przeddzień pogrzebu. Wierni modlili się przy nim wraz z bp. Adamem Bałabuchem.