Czekali na Nią od rana, kiedy jeszcze zimno i mgła. A kiedy zajęła miejsce przed ołtarzem, już nie wyszli z kościoła. Aż do czasu, kiedy powędrowała dalej.
W długich klasztornych korytarzach unosi się jeszcze intensywny zapach Wielkanocnego Paschału. Mam wrażenie, że on sam ogrzewa ceglane mury, w które przyjął braci i siostry kościół warszawski.
Madonna z Dzieciątkiem w towarzystwie Apostołów Piotra i Pawła dzięki staraniom mieszkańców Zwanowic znów spogląda na wiernych z ołtarza w miejscowym kościele filialnym pw. NMP Królowej Polski, na terenie parafii w Kruszynie.
– Krótko tu jestem, dopiero 26 lat – uśmiecha się ks. Bronisław Matysek, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Rybniku-Ligockiej Kuźni. Kościół, w którym duszpasterzuje, świętuje właśnie 300. urodziny.
– Pojechać do Auschwitz w rocznicę wyzwolenia to mój obowiązek – mówi Felicja Wanke-Lutobarska, ostatnia żyjąca w Koszalinie była więźniarka hitlerowskiego obozu zagłady.
Moc uzdrawiania wody ze źródełka i sława ikony przyciągała do Śliwnicy nie tylko grekokatolików, ale także wiernych Kościoła rzymskokatolickiego.
Serce Rosji nie bije na Kremlu, lecz w Siergiejew Posadzie, gdzie znajdują się relikwie św. Siergieja z Radoneża.
Za oknami dziki taniec sikorek, które częstują się smakołykami w karmniku. A dalej? Morze lasów i rozległy zmrożony rozległy masyw Śnieżnika. Witajcie w sanktuarium na Iglicznej!
Po roku 1875 ukazem carskim sanktuarium zostało zamienione na cerkiew prawosławną. W planach zaborcy Leśna na Podlasiu miała stać się ośrodkiem prawosławia i rusyfikacji. Katolikom nie wolno było nabywać żadnych posiadłości (chałup, pól i łąk). Cerkiew w Leśnej nie przyciągała jednak pielgrzymów...