Relacja z klasowego ogniska
Najpierw było wporządku, usmażyliśmy kiełbaski, wypilismy colę, opowiadaliśmy kawały. Potem kolega przyniósł dużo piwa i wódkę. Dwoje nas nie piło. Pilnowaliśmy ich, bo zachowywali się koszmarnie. Było niemiło...
Rozczarowana