Tarnobrzeg w listopadzie 1918 r. stał się areną burzliwych wydarzeń, w których główną rolę odegrali chłopi.
Pod Niskiem i Racławicami chłopi walczyli ramię w ramię ze szlachtą przeciw Szwedom. To rzadki przypadek w historii Polski.
Witos mówił, że chłop zachował ziemię, religię i narodowość, które to wartości dały podstawę stworzenia państwa. Co mówią dziś chłopi? Za mało jest wartości w życiu ojczyzny.
Jan Paweł II mówił, że na górali zawsze może liczyć. Teraz to oni wiedzą, że mogą liczyć na niego.
Dziękczynienie za plony kojarzy nam się przede wszystkim z wsią. Tymczasem na wrocławski Jerzmanowie za płody ziemi dziękowali rolnicy z miasta.
Na kanonizacji o. Papczyńskiego w Rzymie był co dziesiąty mieszkaniec 5-tysięcznego Podgrodzia.
Grupa seminaryjna "Semeron" pomaga młodym w rozeznawaniu swojej drogi życiowej.
Jerzemu Ziętkowi, który rządził Śląskiem w czasach komunizmu, pomnik postawiono już w III RP. Czy jednak jego zwolennicy wiedzą o jego mało chwalebnej przeszłości?
− Wielu z nas jeździ w samochodzie naszego życia z Panem Jezusem jako pasażerem. Ale kiedy On daje do zrozumienia, że chciałby się zamienić na miejsca, trudno nam oddać kierownicę – mówił ks. Jarosław Kwiecień do mężczyzn na Górze Polanowskiej.
To dzięki temu powstaniu chłopi przestali mówić o sobie, że są na przykład katolikami albo że są „tutejsi”. Zaczęli mówić: „jesteśmy Polakami”.