Duży marsz przeszedł z Torwaru, obok Sejmu, do Alei Ujazdowskich przed siedzibę premiera.
Grupa kilkuset rolników z NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych wyruszyła w czwartek spod Torwaru w Warszawie. Rolnicy domagają się m.in. odszkodowań za straty spowodowane przez dziki.
W czwartek rolnicy chcą zablokować al. Ujazdowskie. Mają zamiar rozbić miasteczko namiotowe. Prezydent Warszawy apeluje, by nie utrudniali życia mieszkańcom.
– Uważam, że minister rolnictwa nie radzi sobie z problemami polskiej wsi – mówi Andrzej Marat, przewodniczący łowickiej Rady Powiatowej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
We wtorek 3 lutego prawie 300 rolników blokowało DK 14 w Łowiczu.
Przedstawiciel protestujących rolników odczytał przed Lubelskim Urzędem Wojewódzkim w Lublinie petycję skierowaną do premier Ewy Kopacz, która zawiera 8 postulatów. Z rolnikami spotkał się wojewoda lubelski. Ale ci nie chcieli z nim rozmawiać.
Maszyny rolnicze nie zablokują jutro dolnośląskich dróg - zapewniają związkowcy z rolniczej Solidarności. Działacze ograniczą się do pikiety przed urzędem marszałkowskim.
Polskiego rolnika nie stać na kupno ziemi. Ceny sztucznie zawyżają ludzie podstawieni przez obcy kapitał – mówili gospodarze, którzy wyjechali na drogi dwóch powiatów żeby protestować przeciwko polityce rolnej rządu.
Rolnicza „Solidarność” zorganizowała wyjazd do Warszawy na ogólnopolski dzień protestu przeciw wyprzedaży polskiej ziemi.
Protest był elementem ogólnopolskiej akcji protestacyjnej organizowanej przez NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych.