Ułomność naszych ludzkich doświadczeń jest ograniczająca. Również doświadczenia modlitwy. Nie o ułomność jednak chodzi i – bynajmniej – nie o doskonałość. Nie jesteśmy aniołami. Chodzi o gotowość serca do przemiany.
Odczuwanie i celebrowanie wewnętrznej jedności z tymi, którzy już zmarli, jest czymś bardzo naturalnym i przynależy do podstawowych odruchów ludzkich.
Polecamy także kolejny artykuł z cyklu wielkopostnego o gotowości przemiany serca.
Zapraszamy do lektury GN nr 10 na 10 marca - IV niedzielę Wielkiego Postu z dodatkiem diecezjalnym gliwickim.
Giordano Bruno Guerri, znany włoski dziennikarz, odbył swego czasu dość specyficzną pielgrzymkę po włoskich kościołach. Klękał u kratek konfesjonału, wymieniał grzechy, najczęściej te owiane nimbem wyjątkowości, i nagrywał to, co ksiądz miał mu do powiedzenia.
Dopóki jesteśmy z krwi i kości, stworzeni z prochu, doświadczeni upadkiem prarodzica Adama, niedoskonałość musi nam towarzyszyć, a nasza samoświadomość w tej kwestii ma walor ubogacający.
Zapraszamy do lektury GN nr 9 na 3 marca - III niedzielę Wielkiego Postu z dodatkiem diecezjalnym gliwickim.
Plik dostępny w subskrypcji cyfrowej Gościa Niedzielnego.
Było to dobrych parę lat temu, gdy jeden z moich przyjaciół na pytanie, co go tak martwi, odpowiedział, że rozmowa z córką. Nastolatka zapytana, co chciałaby robić w przyszłości, odpowiedziała, że chciałaby zostać… influencerką.