Wicie palm. Im wyższa palma, tym większa modlitwa, a im większa modlitwa, tym większa ochrona przed złem. Od lat wiedzą o tym mieszkańcy gminy Krzczonów. Dlatego palmy do kościoła przynoszą ogromne.
W 18. już edycji konkursu na plastykę zdobniczo-obrzędową powiatu opoczyńskiego udział wzięły 54 twórczynie ludowe. Jego podsumowanie odbyło się w Muzeum Regionalnym w Opocznie. Do końca kwietnia można tu oglądać pokonkursową wystawę połączoną z eksponatami przypominającymi zwyczaje i obrzędy wielkanocne w regionie opoczyńskim.
Tradycja mówi, że im wyższa palma, tym większa modlitwa, a im większa modlitwa, tym większa ochrona przed złem. Od lat wiedzą o tym mieszkańcy gminy Krzczonów i palmy do kościoła przynoszą ogromne.
Twórczynie ludowe zaprezentowały palmy, pisanki i pająki. To arcydzieła ludowe, wykonane przepięknie i bardzo precyzyjnie.
– Do tego trzeba się urodzić. Jak przyjdzie zima, to chyba bym zwariowała, gdybym tego nie robiła. Potrzebne, niepotrzebne, ale robię – mówi Marianna Pawlak z Brzezin.
Czerwoną, ozdobioną misternym kwiatowym wzorem kroszonkę panna chowała tylko dla wybranka serca; żółtą - z niegotowanego jaja - miała dla chłopaka, którego nie lubiła. Ładne lub majętne panny musiały przygotować nawet kilkadziesiąt kroszonek na Wielkanoc.
Marsz patriotyczny w Łowiczu. Pamięci Anieli Chmielińskiej, działaczki społecznej i etnograf.
– Mama cały czas wspominała, że gdyby nie pani Aniela, to byśmy tego robiły – mówi Maria Stachnal, twórczyni ludowa.
Kiedy Marian Opania pierwszy raz pocałował żonę? Wiedzą to uczestnicy Śpiewnika.
Kutnowskie twórczynie uczestniczyły w obchodach 93. rocznicy przybycia Polaków do Nord-Pas de Calais.