Ponad rok temu w naszej diecezji pojawił się pomysł pomocy misjom w Afryce. Cenny, bo spontaniczny i realizowany w całości przez osoby świeckie.
Naukowcy z Wrocławia, Wielkiej Brytanii i Irlandii badali stanowiska podkowca małego.
Ludzie gór i polscy oraz czescy biskupi modlili się na najwyższym szczycie Sudetów.
Raz do roku kaplica pw. św. Wawrzyńca na Śnieżce (1602 m n.p.m.) staje się centrum życia religijnego diecezji legnickiej. Dokonuje się to dokładnie 10 sierpnia, czyli dniu liturgicznego wspomnienia patrona ludzi gór. W tym roku w Eucharystii odpustowej wzięło udział kilkaset osób. Liturgii zaś przewodniczyli bp Jan Vokal z Hradec Kralove z Republiki Czeskiej oraz bp Zbigniew Kiernikowski (ordynariusz diecezji legnickiej) i bp Stefan Cichy (emerytowany biskup legnicki).Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
Gdy zaczynała górskie wyprawy, plecaki miały stelaż zewnętrzny, śpiwór był kołdrą z zamkiem, a namiot przeciekał. Ale to nie był problem.
Dzięki austriackim zbiorom możemy dzisiaj oglądać dawne widoki Karkonoszy.
Reżimowe życie nie było łatwe, ale i tak po latach muszą przyznać: wtedy zorganizowana turystyka była w cenie.
Z Wrocławia Głównego do Szklarskiej Poręby po raz kolejny wyruszył staromodny parowóz, wioząc zachwyconych turystów i miłośników dawnych kolei.
Papież napisał niedawno „ekologiczną” encyklikę. Niewielu wie, że jej przesłanie już podjęto na południu diecezji.