Co z tą ropą?
3,49… 3,68… 3,99… 4,15…? Kierowcy z niepokojem śledzą rosnące ceny paliwa. Zagrożenie wojną, zamachami terrorystycznymi, obawa przed skutkami klęsk żywiołowych. Najczęściej takie przyczyny podaje się przy kolejnym wzroście. Czy to tłumaczenie jest wystarczające?