© Materiały opracowane przez Radę Episkopatu ds. Ekumenizmu oraz Polską Radę Ekumeniczną
Agnieszka DODANE03.12.2005 15:48
Są w Ewangelii opisane sceny namaszczenia Jezusa przez jakąś osobę. Raz jest to namaszczenie olejkiem w domu faryzeusza Szymona przez kobietę "która prowadziła w mieście życie grzeszne" (Łk7,37-38), drugi raz przez Marię z Betanii (J 12,3) co Jezus przyjmuje mimo oburzenia niektórych tam obecnych i mówi że zostało to przygotowane na dzien Jego pogrzebu... Jakie znaczenie miały takie gesty? Czy ma jakieś znaczenie to że tego namaszczania dokonywały kobiety? Jak wiążą sie te gesty ze skruchą... »
Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich (Mt 18,20)
Państwo daje na tacę - obszerny artykuł pod takim tytułem ukazał się onegdaj w Polityce (nr 46/2002, s. 3-8) - bo m.in. łoży na konserwację i remonty zabytków sakralnych. A nie powinno? Powściągliwość i Praca 2/2006
Watykan, piątek, 8 kwietnia 2005
hate myself DODANE24.02.2006 22:01
Moje pytanie dotyczy raczej oceny mojej sytuacji. Chcę, by ktoś obiektywnie spojrzał (bo również tego typu pytania też się tu zdarzają) na moje problemy, szukam rady... (...) No i teraz moje pytanie - czy w takim stanie ma sens ciągnąć moją WIARĘ, starać się być katoliczką…??? Nie ma to za bardzo chyba sensu - i tak nie umiem znależć tak naprawdę Boga, nie wiem, czego On ode mnie oczekuje… To wszystko jest jakieś obłędne. Ciągle mi się wydaje, że moja wiara jest fałszywa i... »
wiszocy_po_prawej DODANE04.04.2006 18:27
Witam Marta i Maria Magdalena szły po szabacie do grobu Jezusa aby namaścić Go olejkami. Zastanawiam się jednak, w jaki sposób chciały tam wejść skoro wejście zastawiono ciężkim kamieniem, który przesuwać musiało kilku mężczyzn, czy Żydzi nie traktowali zmarłych jako nieczystych i unikali przebywania na cmentarzu, a co dopiero wchodzenia do grobów, czy same kobiety mogłyby zajmować się zmarłym. ? Bardzo proszę o odpowiedź, jaką mądrzejsi odemnie mają odpowiedź na te pytania ? Jeszcze... »
Stłuczony flakonik ilustruje zniszczenie tego, co grzeszne, światowe i próżne Życie jest jak naczynie – istotniejsza jest jego zawartość od zewnętrznej formy.