Oczekuje się od nich, że będą na każde zawołanie i zawsze z uśmiechem pomogą, zatroszczą się, zmienią opatrunki, poprawią poduszki i fachowo wykonają swoją pracę.
Pielęgniarki potrzebują naszej solidarności i empatii, czyli tego, co w trudnych chwilach my, pacjenci, od nich dostajemy.
We wtorek, w Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek, w części zakładów opieki zdrowotnej pielęgniarki i położne przeprowadzą dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Tam, gdzie strajku nie będzie, zaplanowano inne formy protestu.
Przedstawiciele pielęgniarek i położnych we wtorek spotkają z kierownictwem resortu zdrowia, by kolejny raz rozmawiać m.in. o poprawie warunków pracy i płac tej grupy zawodowej. OZZPiP grozi strajkiem od września, jeśli MZ nie wprowadzi oczekiwanych zmian.
Minister zdrowia prof. Marian Zembala uważa, że jego wypowiedź o zwolnieniu strajkujących pielęgniarek została podana w sposób niepełny i przez to źle zrozumiana. Podkreślił różnicę między odejściem od łóżek pacjentów a np. oflagowaniem szpitala.
Środowisko pielęgniarskie domaga się zmian w systemie ochrony zdrowia, głównie kontraktowania świadczeń opieki zdrowotnej udzielanych przez pielęgniarki i położne.
We wtorek po południu w resorcie zdrowia rozpoczęło się spotkanie pielęgniarek i położnych z nowym ministrem zdrowia Marianem Zembalą. W spotkaniu bierze udział premier Ewa Kopacz.
Polskie społeczeństwo ma problem z zapewnieniem usług pielęgniarskich - przekonywała we wtorek przewodnicząca OZZPiP Lucyna Dargiewicz podczas konferencji prasowej przed Sejmem. Pielęgniarki domagają się 1500 zł podwyżki do podstawy wynagrodzenia.
Zapowiedział podwyżkę. 1600 zł rozłożoną na 4 lata.
Prezydent Andrzej Duda w czwartek powołał członków Rady Dialogu Społecznego - nowego forum współpracy przedstawicieli pracowników, pracodawców i rządu. Jako pierwszy przez rok funkcję przewodniczącego Rady będzie pełnił szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.