Śląski potentat rynku węglowego walczy o przetrwanie. Ważą się losy tysięcy pracowników.
Osiem orkiestr, ponad 160 muzyków spotkało się 16 czerwca w rudzkim sanktuarium Matki Boskiej Pokornej.
W niedzielę zostanie odprawiona dodatkowa Msza św. dla górników w ich intencji.
Sprzed gliwickiej KWK "Sośnica-Makoszowy" w kierunku Urzędu Miejskiego 16 stycznia wyruszyła manifestacja w obronie kopalni. Kilka tysięcy protestujących w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego zablokowało główne ulice miasta. W przemarszu z górnikami i pracownikami zakładu solidaryzowali się mieszkańcy oraz inne grupy zawodowe. Na czele manifestacji znalazła się kukła premier Ewy Kopacz.Zdjęcia: Szymon Zmarlicki /Foto Gość
Przeciwko planom rządu wypowiedzieli się samorządowcy z Bytomia, Gliwic i Zabrza.
Od godziny 15.30 protestujący blokowali ulicę Pszczyńską w Gliwicach, która łączy centrum miasta z węzłem, gdzie krzyżują się autostrady A1 i A4.
Około godziny 20.00 wczoraj wieczorem w kopalni Sośnica, na poziomie 950 metrów doszło do zapalenia się metanu. 5 górników odniosło obrażenia.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń zajmująca się likwidacją i zagospodarowaniem majątku dawnych zakładów górniczych, ogłosiła konkurs na stanowiska dwóch wiceprezesów firmy.
W czwartek rano - po nocnej zmianie - liczba strajkujących pod ziemią górników przekroczyła już 170 osób.
Wyczuwamy szacunek dla tego, co zrobiliście, dla waszej pracy i dążenia do sprawiedliwego traktowania – powiedział bp Jan Kopiec do górników podczas Eucharystii w Gliwicach Sośnicy.